Jeśli można dorzucić się do tematu, to :
Tankuję się na Shellu i generalnie VPower.
Kiedyś czytałem jakiś test bodajże Toyoty - różnica w mocy auta na zwykłym i "wzmocnionym" paliwie wyniosła 3-4 KM więcej, czyli nic. Więc wychodzi że jest to efekt placebo - wydaje nam się że jest super, lepiej, mocniej i ... " cholera, dziś wszystkich wyprzedzam !! ".
Tak jak pisze Sigma_74 , ja też jeżdząc na VPower czy na Ultimie MAM WRAŻENIE że auto mi lepiej idzie - chyba to jednak tylko wrażenie......
Tak czy inaczej, jeżdzę na VPower z jednego prostego powodu.
Kidyś przez pół roku tankowałem auto na JEDNEJ stacji Orlena koło Oleśnicy ( praktycznie co drugi dzień ) i rozsypała mi się pompa wysokiego ciśnienia ( silnik na pompowtryskiwaczach). Auto po prostu przestało odpalać bo pompa nie trymała ciśnienia.
Koszt - 5 000 PLN.
Do dziś pamiętam lacze
Kierownik serwisu powiedział tylko - paliwo chrzczone.
Od tego czasu wyznaję zasadę - wolę zapłacić parę groszy więcej za litr niż potem parę tysięcy za remont silnika.
Chociaż moja Octa jest na zwykłych wtryskach, to i tak leję drogi owies do baku.
Poza tym ( to chyba było na forum ? ) - Ultima ma jakies środki rozpuszczające gumę i ciągle na BP "pociły" się węże z dystrybutora z Ultimą - nie wiem jak jest teraz bo już od dawna tankuję VPower.
Tankuję się na Shellu i generalnie VPower.
Kiedyś czytałem jakiś test bodajże Toyoty - różnica w mocy auta na zwykłym i "wzmocnionym" paliwie wyniosła 3-4 KM więcej, czyli nic. Więc wychodzi że jest to efekt placebo - wydaje nam się że jest super, lepiej, mocniej i ... " cholera, dziś wszystkich wyprzedzam !! ".
Tak jak pisze Sigma_74 , ja też jeżdząc na VPower czy na Ultimie MAM WRAŻENIE że auto mi lepiej idzie - chyba to jednak tylko wrażenie......
Tak czy inaczej, jeżdzę na VPower z jednego prostego powodu.
Kidyś przez pół roku tankowałem auto na JEDNEJ stacji Orlena koło Oleśnicy ( praktycznie co drugi dzień ) i rozsypała mi się pompa wysokiego ciśnienia ( silnik na pompowtryskiwaczach). Auto po prostu przestało odpalać bo pompa nie trymała ciśnienia.
Koszt - 5 000 PLN.
Do dziś pamiętam lacze
Kierownik serwisu powiedział tylko - paliwo chrzczone.
Od tego czasu wyznaję zasadę - wolę zapłacić parę groszy więcej za litr niż potem parę tysięcy za remont silnika.
Chociaż moja Octa jest na zwykłych wtryskach, to i tak leję drogi owies do baku.
Poza tym ( to chyba było na forum ? ) - Ultima ma jakies środki rozpuszczające gumę i ciągle na BP "pociły" się węże z dystrybutora z Ultimą - nie wiem jak jest teraz bo już od dawna tankuję VPower.
Komentarz